Postanowiliśmy dorzucić swoje kilometry, a wpisowe przeznaczyć na pomoc Kubusiowi, który przyszedł na świat z serduszkiem jednokomorowym.

W rok 2021 wkraczamy z góry ustalonymi zaostrzeniami. Szukając informacji na temat rajdów, natrafiliśmy na zorganizowany konkurs walentynkowy.
Do przejechania 20 kilometrów, a większość kwoty wpisowej trafia na pomoc młodemu Kubusiowi, który przyszedł na świat z serduszkiem jednokomorowym oraz prawostronnym izomeryzmem, nie ma też śledziony.
Uznaliśmy, że będzie to dla nas ciekawe przeżycie jazdy w śniegu i niskiej temperaturze -10 stopni.
Przebieg trasy
Udało się, przejechaliśmy 20 kilometrów. Na początku trasa pokryta świeżym śniegiem (pierwsze 5km), było bardzo ciężko. Koła najczęściej boksowały, chwilami też nie dało się przejechać. Taka trasa zajęła nam ok 1h czasu.
Następnie 15 kilometrów po trasie rowerowej, która była odśnieżona. Chwilami zamarznięte odcinki drogi, ale warunki były znakomite. Te kolejną część pokonaliśmy również w 1h czasu.
Statystyki z rajdu:
Czas trwania: 02:09:23
Dystans: 21.02 km
Śr. Tętno: 143 ud./min
Śred. Prędkość: 14.53 km/h
Kalorie: 959 kcal
