Dwa dni w Zakopanem, gdzie zjeść, nocować i jak zdobyć Nosala 1206 m n.p.m. Zobacz:
Cała trasa wejścia i zejścia
Droga na Nosala jest przyjemna, dużo osób podczas wspinaczki narzekało, że nie opłaca się wchodzić na górę, ponieważ jest to szybki szlak.
Nam jednak zależało na czymś innym niż tylko zdobycie szczytu…
Przepiękne widoki, z których widać kolejkę linową na Kasprowy oraz piękny widok krzyża w oddali-giewont.
Całą podróż rozpoczęliśmy szlakiem blisko wodospadu, koszt wejścia na teren parku standardowo 7 zł.
Strome wejście, ale jakie emocje nie tylko dla nas, ale także dzieci, które wybrały nosala jako pierwszy szczyt swoich wędrówek po naszych polskich tatrach.
Schodząc, wybraliśmy szlak prowadzący bezpośrednio na kuźnice, jest to szlak dużo łatwiejszy i przyjemniejszy do schodzenia.
W kuźnicach postanowiliśmy zjeść ciepły posiłek w postaci pysznej góralskiej kwaśnicy. W miejscach, gdzie jest dużo turystów, zazwyczaj jedzenie jest dość średnie, dlatego też nie chcieliśmy zamawiać nic innego.
Okazało się, że można serwować pyszne jedzenie w miejscu, którym jest ciągły ruch.
Mowa tutaj o „Gościńcu Kuźnice” oferującym również apartamenty wczasowe.
Gościniec Kuźnice ★★★★★ – Pierwszy raz mieliśmy okazję gościć w porze obiadowej w gościńcu. Zamówiliśmy zupki „Kwaśnicę” oraz „Krem pomidorowy z ryżem”. Zupy bardzo dobre, kwaśnica kwaśna tak jak być powinna z chrupiącym żeberkiem. Krem pomidorowy nic dodać, nic ująć. Chętnie odwiedzimy to miejsce ponownie, mamy nadzieję, że zupki będą nadal takie smaczne – Redakcja RowerowyBlog.pl
Wróciliśmy późno z wyprawy, ciepły posiłek?
W niedzielę wróciliśmy około godziny 20:00 ze szlaków górskich. Postanowiliśmy zjeść coś ciepłego, a wcześniej dostaliśmy informację od znajomych, że jest takie miejsce. Na naszych oczach ujrzeliśmy napis „Regionalny Bar Mleczny”. Tanio, a jednak nie zawsze może to równać się z dobre. Bar ten jest czynny do godziny 21:00, na miejsce dotarliśmy jakoś ok. 20:30, zapytaliśmy się, czy jest szansa na ciepły zestaw obiadowy. Dostaliśmy odpowiedzieć, że „Tak, nie ma najmniejszego problemu” i rzeczywiście tak było.
Regionalny Bar Mleczny S.C. ★★★★★ – Zamówiliśmy zupę oraz pieczeń w zestawie z frytkami. Wszystko było ciepłe i smaczne. Jak na „bar mleczny” jesteśmy zaskoczeni jakością – Redakcja RowerowyBlog.pl
Nocleg
Pozostaje jeszcze wspomnieć o noclegu. Wybraliśmy miejsce położone 10 km od centrum zakopanego. Ciche i spokojne miejsce, gdzie mało turystów. Wieś nazywa się Murzasichle, dość dziwna historia tej wsi. Dowiedzieliśmy się od Właścicieli, że kiedyś ta wieś nazywała się Mur i była położona za Sichle. Wszystko połączyło się w jedność i mamy oryginalną nazwę.
Chcemy Wam przedstawić Agroturystykę, gdzie wnętrze jest praktycznie całe drewniane. Pokój z balkonem na tle gór. Dzięki temu mogliśmy wstać rano i podziwiać piękne krajobrazy.
Na zewnątrz mieliśmy również przyjaciela – piękny biały koń.
Zapraszamy Was do Krupa Stanisława Agroturystyka – Właściciele tej lokalizacji są bardzo przemili i pomocni. Wyjazd tam zapewni Wam mnóstwo wypoczynku.
Krupa Stanisława. Agroturystyka. ★★★★★ – Rewelacja! Większość pomieszczeń z pięknego drewna. Kuchnia jest bardzo duża i dostępna dla każdego gościa. Polecamy pokój z balkonem na góry. Budzi się człowiek od razu z widokiem na przepiękne Tatry. Warto odwiedzić to miejsce! Ugoszczą Was bardzo mili Właściciele. Dziękujemy – Redakcja RowerowyBlog.pl
